Poród rodzinny - czy jest możliwy w nowych zasadach sanitarnych?
Epidemia koronawirusa wprowadziła wiele zmian w naszym codziennym życiu. Mnóstwo rzeczy i sytuacji, które kiedyś były oczywiste, dzisiaj są znacznie utrudnione lub nawet niemożliwe. Koronawirus to szczególnie trudny czas dla kobiet, które oczekują potomstwa. Na samym początku nawet wizyty kontrolne u lekarzy były dość problematyczne, nie mówiąc już o zamieszaniu jakie wiązało się z samym porodem. Jednak na szczęście sytuacja powoli wraca do normy. Nie należy jednak zapominać, że zagrożenie nie minęło i wciąż spotykamy się z pewnymi odstępstwami od normy. Warto wiedzieć jak wygląda sytuacja związana z porodem rodzinnym w czasem pandemii.
Działanie oddziałów ginekologiczno - położniczych w czasie pandemii
Przede wszystkim warto zaznaczyć, że zarówno teraz jak i wcześniej, kiedy byliśmy zmuszeni pozostać w domach, wszystkie pacjentki w ciąży, które zgłosiły się do porodu lub potrzebowały natychmiastowej pomocy medycznej, były od razu przyjmowane. Oczywiście od początku kładziono spory nacisk na przestrzeganie środków bezpieczeństwa. Ze względu na możliwość zarażenia się, przez długi czas były też zawieszone porody rodzinne.
Jednak obecnie sytuacja powoli wraca do normy, w większości placówek porody rodzinne mogą już mieć miejsce, mimo zakazu odwiedzin, który w dalszym ciągu obowiązuje. Aby jednak ojciec mógł być obecny podczas przywitania swojego potomka na świecie, trzeba spełnić kilka ważnych wymogów.
Aktualne zalecenia dotyczące porodów rodzinnych
Aktualnie, zgodnie z zaleceniami wydanymi przez NFZ osoba towarzysząca ma prawo być obecna podczas porodu. Specjalnie w tym celu, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia przeznaczył dodatkowe środki finansowe. Zgodnie z ogólnie panującymi zasadami osoba, które chce być obecna przy porodzie, powinna wykonać test w kierunku COVID - 19 na około pięć dni przed porodem. Jak nie trudno się jednak domyślić, poród to zdarzenie nieplanowane.
Osoba towarzysząca ma także obowiązek wypełnić specjalną ankietę, od której wyniku także będzie zależało, czy obecność na sali porodowej jest możliwa. Ostateczną decyzję o tym, czy w danej sytuacji obecność np. męża pacjentki podczas porodu jest możliwa, powinien podjąć dyrektor szpitala w porozumieniu z ordynatorem oddziału położniczo- ginekologicznego. Znaczenie ma nie tylko stan zdrowia, ale też np. lokalne warunki organizacyjne, które umożliwiają odizolowanie rodzącej, wraz z osobą towarzyszącą, od innych pacjentów.
Poród a koronawirus
Pacjentki zainteresowane porodem rodzinnym, powinny porozmawiać o tym ze swoim lekarzem prowadzącym. Mimo panującej pandemii, w większości przypadków nie powinno być żadnych przeciwwskazań, do zezwolenia ojcu czy innej osobie towarzyszącej, na obecność na sali porodowej. Jednak warto pamiętać, że w niektórych szpitalach w dalszym ciągu obowiązuje całkowity zakaz np. z uwagi na większą ilość zachorowań czy inne czynniki.
Poród do najbardziej intymny moment w życiu młodych rodziców, który ma szczególne znaczenie nie tylko dla matki, ale także dla ojca. Niektóre pary nie mają możliwości mieć więcej dzieci, dlatego lekarze i pracownicy szpitali dokładają wszelkich starań, aby zadbać o komfort rodzących i zagwarantować im jak najbardziej normalne warunki dla zminimalizowania stresu. Trzeba jednak pamiętać, że najważniejsze jest zdrowie matki i nowonarodzonego dziecka, a także bezpieczeństwo lekarzy, pracowników szpitali i innych pacjentek, dlatego w pewnych przypadkach niestety trzeba pogodzić się z brakiem możliwości porodu rodzinnego.
Następny artykuł
Co na odporność dla dziecka - naturalne mikstury pełne witamin
Poród rodzinny - czy jest możliwy w nowych zasadach sanitarnych?