W jaki sposób przyspieszyć poród i czy warto stosować naturalne metody indukcji akcji porodowej?

W jaki sposób przyspieszyć poród i czy warto stosować naturalne metody indukcji akcji porodowej?

Ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, jednak na pewnym etapie każda ciężarna zaczyna niecierpliwie oczekiwać przyjścia swojego dziecka na świat. Wiele z nich panikuje, gdy tylko upłynie wyznaczony przez lekarza termin porodu. Tymczasem każde dziecko rośnie w tempie indywidualnym i określany orientacyjnie czas trwania ciąży sprawdza się jedynie u 4% kobiet. Aby uniknąć stresu oraz codziennych kontroli stanu zdrowia maleństwa, niezbędnych po wyznaczonym terminie, warto jednak dowiedzieć się, czy poród może zostać przyspieszony i jakie metody dają najlepsze rezultaty.  

Jak przyspieszyć poród?

Nie ma jednej metody przyspieszenia porodu, która sprawdziłaby się w przypadku każdej kobiety. Najczęściej słyszy się jednak przede wszystkim o aktywności fizycznej, z której panie posiadające naprawdę duży i ciężki brzuszek często rezygnują w trzecim trymestrze ciąży. Umiarkowany wysiłek fizyczny, czyli długi spacer lub delikatna gimnastyka stanowi tymczasem doskonały sposób na dotlenienie organizmu i "rozruszanie" miednicy, które ułatwia odpowiednie ułożenie się maleństwa. 

Częstsza aktywność wiąże się również z przebywaniem w pozycji pionowej, co prowadzi z kolei do szybszego obniżenia brzucha i zwiększenia nacisku na szyjkę macicy. Jakie ćwiczenia warto zatem wykonywać? Przede wszystkim te niezbyt dynamiczne, najlepiej na świeżym powietrzu. Skuteczne mogą okazać się także treningi z piłką, jednak w tym przypadku zalecane jest zachowanie szczególnej ostrożności w obawie przed ryzykiem kontuzji. Inny typ aktywności fizycznej przyspieszającej poród to stosunek seksualny. Ten wiąże się z kolei nie tylko z wysiłkiem, ale również z oddziaływaniem na kobiece hormony. Zawarta w nasieniu mężczyzny prostaglandyna przyczynia się bowiem do zwiększenia rozwarcia szyjki macicy. Poza tym podczas stosunku wydzielana jest także oksytocyna, która wywołuje skurcze.

Jak naturalnie przyspieszyć poród?

Poza aktywnością fizyczną i seksem, do popularnych metod naturalnego przyspieszania porodu zalicza się także spożywanie naparów z liści malin oraz oleju rycynowego. Herbatka z liści malin wzmacnia mięśnie macicy, znacząco skracając czas porodu. Jej spożywanie należy rozpocząć jednak dopiero pod koniec ciąży, najlepiej w 37. tygodniu. Olej rycynowy działa z kolei przeczyszczająco, co oznacza, że pobudza skurcze jelit, które mogą przełożyć się na skurcze samej macicy. Wiele ciężarnych wypróbowuje na sobie także inne produkty spożywcze, w tym między innymi ananasa czy pikantne przyprawy. Ponieważ ananas zawiera bromelainę może przyczynić się do rozmiękczenia szyjki macicy, jednak spożywany w nadmiarze powoduje również problemy żołądkowe. Decydując się na naturalne przyspieszanie porodu, warto wiedzieć, że jedną z najlepszych metod jest zwyczajny relaks. Stres powoduje bowiem uwalnianie dużych ilości kortyzolu, które spowalniają akcję porodową. Aby mięśniówka macicy była zrelaksowana, zaleca się ostatnie tygodnie ciąży poświęcić zajęciom, które dają nam najwięcej przyjemności.

Przyspieszanie porodu a rozwarcie

Przyspieszanie porodu to nie do końca to samo, co przyspieszanie rozwarcia szyjki macicy. Ten drugi proces może bowiem rozpocząć się na dobrą sprawę dopiero wtedy, kiedy pojawią się już pierwsze skurcze. Rozwieranie szyjki towarzyszy pierwszej, najdłuższej fazie porodu. Czy istnieją sposoby, aby ją przyspieszyć? Za najskuteczniejszy uznaje się kontynuowanie aktywności fizycznej również w trakcie akcji porodowej. Kobieta może spacerować, wchodzić po schodach lub ćwiczyć na piłce. Pozostawanie w pozycji pionowej sprawia, że dziecko uciska ujście szyjki macicy i prowokuje jej szybsze rozwieranie. W przypadku zagrożenia zdrowia dziecka lub matki lekarze mogą również zadecydować o farmakologicznym przyspieszeniu rozwarcia za pomocą wlewu z oksytocyny.

Czy powinno się przyspieszać poród?

Przyspieszenie porodu konieczne okazuje się zazwyczaj dopiero po upływie 42. tygodnia ciąży. O podaniu kobiecie odpowiednich środków indukujących akcję porodową decyduje lekarz prowadzący. Czy warto zatem przyspieszać poród na własną rękę? Z pewnością nie przed 38. tygodniem ciąży, ponieważ dopiero w tym czasie dziecko posiada w pełni wykształcone płuca, zdolne do samodzielnego pobierania tlenu. Poza tym istnieje wiele powodów, dla których warto oddać się w ręce natury i nie ingerować w jej plany. Można zaliczyć do nich chociażby zwiększenie szans na poród naturalny, krótszy czas przebywania w szpitalu czy też... ostatnią szansę na swobodne przesypianie całych nocy.

Komentarze:

W jaki sposób przyspieszyć poród i czy warto stosować naturalne metody indukcji akcji porodowej?